środa, 11 września 2013

Breloczek z masy

Witajcie!!
Ostatnio nie mam czasu na dodawanie notek a tym bardziej na lepienie. W szkole mam dużo nauki i każdy dzień spędzam przed książkami, dlatego musicie mi wybaczyć jeśli notki będą pojawiać się rzadko.
W dzisiejszej notce pragnę pokazać wam masosolny breloczek. Nie wiem, czy spotkałyście się kiedykolwiek z masosolnym breloczkiem, gdyż ja osobiście jeszcze takich nie widziałam. Pomysł na wykonanie, zrodził się przypadkiem, a breloczek powstał tak nagle i nieoczekiwanie... Moim breloczkiem jest niedźwiadek, a właściwie jego główka. Obecnie misiu zdobi mój piórnik, w którym mieszka i śpi :D Chcecie go poznać? Jeśli tak, zerknijcie na zdjęcia.








Osobiście widzę w moim misiaczku kilka niedoskonałości, które należało by zmienić ale nie przejmuję się tym zbytnio. Rękodzieło to rękodzieło -
nie musi być idealne ;)






Dziękuję za chwilę uwagi - Pozdrawiam!!

10 komentarzy:

  1. NIe spotkałam się jeszcze z takim pomusłem, ale widzę, po twoim misiu, że powinnam! I to dawno!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam aż za dużo nauki, a to dopiero tydzień ;_;

    Misiek jest uroczy! :D Hah, nie wpadłabym na taki pomysł. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny kolor niedźwiadka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny pomysł, Misiaczek uroczy, daj znać jak z trwałością :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeeju! Jaki słodziak ^^
    Oryginalny pomysł, nigdy takiego czegoś nie widziałam, ale świetne ;)
    I fajny piórnik :D
    Pozdrawiam serdecznie

    nasziherbatkiswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Z katarem i bólem gardła stwierdzam, że jest słodki. Choć według mnie wygląda trochę na koalę. Każdy może spostrzegać go jak chce, prawda? Dla Ciebie to jest miś, dla mnie koala, a dla kogoś innego nawet chomik!

    Pozdrawiam i życzcie mi powrotu do zdrowia :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pezyjdziesz odebrac nominację ode mnie?

    OdpowiedzUsuń
  8. Już mi jest lepiej ,gorączka spadła, gardło mnie już nie boli, ale nadal mam katar. Lecz nie tylko z tego powodu informuję: na blogu pod adresem styl-paryza.blogspot.com pojawił się nowy post. Nowy rozdział i nowe emocje. Zapraszam na nowe czytanie i mam nadzieję, że dostane nowe opinie w komentarzu.

    Na nowo pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie słodziuuudkie! Ale czy teki brelok nie ciąży za bardzo na piórniku?

    Naprawdę oryginalne wykorzystanie. Nie spotykam się zbyt często z takimi pomysłami :D Gdzieś mi mignęła bransoletka czy kolczyki z takimi elementami, ale być może zawierały jakieś specjalne mieszanki, żeby lżejsze były...

    wielobarwny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz ;*