wtorek, 25 marca 2014

Leniwa owieczka

Witajcie!
Przedwczoraj zmobilizowałam się do pracy i stworzyłam swoją pierwszą ozdobę Wielkanocną. Oczywiście święta te kojarzą się głównie z różnego rodzaju barankami, owieczkami i w niewielkim stopniu z króliczkami/zajączkami. Osobiście mam Wam dzisiaj do zaoferowania baranka... oj przepraszam, owieczkę :) Tak sobie na nią spoglądam i właśnie sobie uświadomiłam, iż jest to bardzo rozleniwiona owieczka (wystarczy spojrzeć na jej znużone oczka i spuszczoną główkę).

Owieczka powstała na podstawie kursu Natalii, który znajdziecie TUTAJ.

Bez zbędnego owijania w bawełnę (a przecież zwrot ten idealnie pasuje do bohaterki dzisiejszego wpisu) pokażę Wam, jaka owieczka powstała z udziałem
moich rączek :)





Czy te oczka nie są słodkie? :D





Mam dla Was jeszcze dwa zdjęcie przed "ratowaniem" owieczki. Otóż masę, którą miałam użyć do wykonania kwiatka zabarwiłam barwnikami do jajek. Problem pojawił się w momencie, kiedy podwyższyłam temperaturę w piekarniku i podczas wypiekania masa zaczęła blaknąć i wyglądać zupełnie tak, jak gdyby nie była barwiona. Teraz będę pamiętać, by nie suszyć swoich prac w za wysokiej temperaturze :)




Bardzo dziękuję za tak pozytywne komentarze o anieliczce z poprzedniej notki. Cieszę się, że przypadła Wam do gustu. Pozdrawiam!



poniedziałek, 17 marca 2014

Słodka dziewczynka w tęczowych skarpetach

Dobry wieczór!
Czy godzina 22.30 to dobra pora na pisanie notki? Hm... wydaje mi się, że tak jeśli ma się dobry humor i chęci na publikację kolejnej pracy :) Znów muszę Was przeprosić za to, że ostatnio mnie "nie ma" na blogu. Niestety nie mam także żadnych nowych prac, które mogłabym Wam przedstawić. Postaram się w weekend nadrobić zaległości i może wreszcie zmobilizuję się do tego, by stworzyć moje własne, pierwsze ozdoby Wielkanocne.

Pamiętacie jeszcze kolorową anieliczkę z poprzedniej notki? Mam nadzieję, że tak a jeśli nie... zapraszam TUTAJ. Ostatnio skarżyła mi się, że nie chcę jej pokazać na blogu. Musiałam jej tłumaczyć, że bardzo chcę ale nie mogę tego jeszcze zrobić. Nadeszła pora by wreszcie pokazać tą kolorową, słodką, jakże dziewczęcą anieliczkę! Rozpisywać się na jej temat nie będę, wszystko co chciałam Wam o niej powiedzieć zamieściłam w poprzednim wpisie. Bez zbędnego pisania, przejdę do pokazania zdjęć. Tym razem zaszalałam i zrobiłam ich dość sporo :)


PS. Inspirację ze skarpetami zaczerpnęłam od Ani z bloga Posolone Pomysły!










Jak zapewne zdążyłyście zauważyć, na blogu (po raz czwarty) zagościł nowy szablon. 
Za wykonanie go odpowiedzialny był Zielony Kociak z szablonownicy Panda-graphics. Bardzo dziękuję autorce projektu za wykonanie tak pięknego szablonu. Cieszę się, że udało Ci się spełnić moje wymagania a przy tym nie napracowałaś się zbyt wiele. Jeszcze raz, DZIĘKUJĘ!


A Was drogie czytelniczki pozdrawiam i życzę dobrej nocki ;*

piątek, 7 marca 2014

Mała dawka surowości...

(...) a w roli głównej dziewczęca anieliczka. Pomysł na jej wykonanie zrodził się przypadkiem. Moim głównym zamierzeniem było stworzenie takiej słodziutkiej dziewczynki. Chciałam, by anieliczka ta była wesolutka, by wywoływała uśmiech na
twarzy. Co tu dużo mówić? Rączki w kieszonkach, guziczki na sukieneczce, skarpety, krótkie, kręcone włoski... zresztą same zobaczcie.








 Eh... już nie mogę doczekać się, aż pokażę wam w pełni wykończoną już anieliczkę :) Surowa nie wygląda zbyt ciekawie, ale pomalowana wręcz przeciwnie.

Pozdrawiam!




piątek, 28 lutego 2014

Malowanie - Wiosenne aniołki

Dobry wieczór!
Na samym początku chciałabym wam podziękować, za tak pozytywne komentarze odnośnie wiosennych aniołków. Z uśmiechem na twarzy czytałam tak pozytywne
opinie na ich temat, bardzo się cieszę, że spodobały wam się.

Postanowiłam, że w dzisiejszej notce tak jak wspominałam poprzednio pokażę wam te aniołki w wersji surowej i nie tylko. Wstawię jedno zdjęcie surowych prac, a następnie kilka zdjęć ukazujących jak zmieniały się w czasie malowania i ozdabiania :)








Patrząc na surowego aniołka, a następnie całkowicie już wykończonego widać, jaką metamorfozę przeszedł. Jeśli ktoś z was nie widział gotowych aniołków, niech zwróci uwagę na poprzednią notkę klikając w ten napis → KLIK.

Pozdrawiam i przesyłam całuski :*

sobota, 22 lutego 2014

Wiosennie i kwieciście

Kalendarzowa wiosna już za miesiąc, natomiast u mnie za oknem już ją widać :) Pogoda jest bardzo przyjemna, jest cieplutko i słonecznie od kilku dni (chodź dzisiaj pochmurnie). Bardzo lubię taką pogodę, aż chce się wyjść z domku na jakiś wiosenny spacer.


Ostatnio ulepiłam dość nietypowe aniołki, które na surowo wyglądały bardzo nudno. Postanowiłam przyozdobić je metodą decoupage. Dobrze się złożyło, bo akurat znalazłam piękną serwetkę w żonkile, które idealnie nadały się do aniołków. Obecnie anioły wyglądają bardzo ciekawie i wesoło :) Myślę, że niebawem pokażę je w wersji surowej tak dla porównania, a także zamieszczę zdjęcia robione w trakcie malowania.





Dzisiaj postanowiłam nie oszczędzać wam zdjęć :) Wyjątkowo dużo ich zrobiłam, tak więc lepiej, żeby się nie zmarnowały. Mam ich jeszcze więcej, ale myślę, że taka ilość jest wystarczająca.







 Jak widać gołym okiem aniołki są do siebie bardzo podobne, nieznacznie różnią się od siebie :) Jeden z nich ma żonkila zwróconego w prawą a drugi w lewą stronę. Także liście kwiatka są inaczej ułożone i są to jedyne różnice między aniołkami.



Pozdrawiam!


czwartek, 13 lutego 2014

Anielskie trio - Anielica ze zwojem papieru (3)

Dzień dobry!
Nadszedł czas na publikację kolejnego wpisu. Dzisiaj pokażę wam ostatnią anielicę należącą do "Anielskiego trio". Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu. Dla porównania wszystkich trzech zamieszczę kilka wspólnych zdjęć.







Bohaterka dzisiejszego wpisu należy do jednych z moich faworytek. Bardzo podoba mi się całokształt pracy, jednakże najbardziej zachwyca mnie jej suknia. Starałam się by wyszła ładnie i ciekawie, moim nieskromnym zdaniem udało mi się uzyskać ten efekt.







Z góry bardzo dziękuję za wszelkie opinie zamieszczone w komentarzach poniżej :) 
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie w ten jakże chłodny, aczkolwiek słoneczny dzień!

poniedziałek, 10 lutego 2014

Anielskie trio - Modląca się anilica (2)

Dzień dobry!
Przepraszam, że ostatnio jestem mało aktywna zarówno u siebie jak i u was. Obecnie rozpoczęłam drugi tydzień ferii zimowych i w dalszym ciągu sobie odpoczywam. Myślałam, że w ciągu tych dwóch tygodniu uda mi się stworzyć kilka nowych prac a tymczasem nie wykonałam ani jednej :/ Za bardzo się rozleniwiłam, nic na to nie poradzę.

Ostatnio pokazałam wam pierwszą z anielic należącą do "Anielskiego trio" tak więc dzisiaj opublikuję następną. Myślę, że wszyła dość ciekawie, aczkolwiek chyba troszkę za mało włosków jej zrobiłam. Przed włożeniem jej do piekarnika, sfotografowałam ją dzięki czemu możecie ujrzeć ją w wersji całkiem surowej.







 
Gorąco pozdrawiam i całuję!

poniedziałek, 3 lutego 2014

Anielskie trio - Anielica z szarfą (1)

Witajcie kochani!
Dzisiaj oficjalnie rozpoczęłam ferie zimowe, tak więc mam dwa tygodnie czasu na odpoczynek. Nie ukrywam, że mam bardzo dużo nauki co mnie nie cieszy. Mam nadzieję, że zdążę się wszystkiego nauczyć na czas i porządnie sobie odpocząć :)

W poprzednich notkach pokazałam wam rodzeństwo aniołków, które przypadło wam do gustu. Dzisiaj już powracam do moich naturalnych anielic, jednakże w najbliższym czasie postaram się stworzyć kolejne aniołki pod kontem malowania i ozdabiania. Nie przedłużając, pokażę wam anielicę. Ogólnie jestem z niej zadowolona, aczkolwiek śmieszy
mnie jej suknia, gdyż wyszła tak "inaczej".








Tuż po Świętach Bożego Narodzenia otrzymałam zamówienie na trzy duże anielice. Zamówienie wykonałam z wielką przyjemnością. Postanowiłam nazwać te twory "Anielskim trio" i dzisiaj zobaczyłyście jedną z trzech prac. Kolejne w następnych notkach!