Dzisiaj taka krótka notka z zaległymi aniołkami. Tak jak już kiedyś wspominałam, na blogu będę zamieszczać wszystkie moje prace, zarówno te lepsze jak i te gorsze. Tak więc, dzisiaj pokażę wam jedną z gorszych prac. Ogólnie aniołki podobają mi się, ale jak zwykle zniszczyłam je robiąc twarz. Zamiast rzęsy i uśmiech zrobić długopisem, zrobiłam je farbką przez co efekt jest jaki jest :[ W następnej notce pokażę wam kolejne aniołki, z których jestem bardzo zadowolona.
Dziękuję za wszystkie wasze komentarze. Mam nadzieję, że będziecie mnie dalej odwiedzać i komentować moje prace. Pozdrawiam bardzo gorąco ;*
Śliczne te aniołki <3
OdpowiedzUsuńTym bardziej że są 2 :D
Fajnie że są czerwone, bo przeważnie nie malujesz swoich prac.
Pozdrawiam
nasziherbatkiswiat.blogspot.com
Aj no nie narzekaj :) Nie jest najgorzej z tymi buziakami :)
OdpowiedzUsuńPiękne anielice! Zgadzam się z Kolorowym Stworzonkiem co do kolorystyki, a twarze są cudowne! Ja nawet pisakiem takich zrobic nie umiem!
OdpowiedzUsuńNie jest źle, wygladaja dobrze ;).
OdpowiedzUsuńOstatni aniołek podoba mi się :).
Hmmm, być może lepszy bułby efekt, gdybyś użyła długopisu (wiadomo, że oczy i usta powinny być wykonane cienką kreską, żeby oddać więcej szczegółów), ale uważam że tragedii nie ma ;] Myślę, że śmiało mogłabyś postawić je na półce ;] Czekam na nowe prace - pewnie te zmotywowały cię do dalszej pracy ;]
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :
wielobarwny.blogspot.com
Dziękuję za miłe słowa :) Blog zapowiada się bardzo ciekawie, aniołki wyglądają przesympatycznie. Jak na razie najbardziej urzekły mnie sówki. Na pewno będę tu zaglądać częściej, tymczasem dodaję do obserwowanych.
OdpowiedzUsuńŁadne! :)
OdpowiedzUsuńPILNIE POSZUKUJĘ DOMU DLA CZTERECH CZWORONOGÓW! Wejdź na: http://ratowanieswiata.blogspot.com/2013/07/o637-4dogs-podaruj-psu-usmiech-pilnie.html i sprawdź! Jeżeli możesz zaadoptować – wejdź. Jeżeli możesz dać psu tylko dom tymczasowy – wejdź. Jeżeli nie możesz zaadoptować – też wejdź! Ponieważ i tak musisz pomóc! BARDZO PILNA SPRAWA, POMOCY!
I tak są urocze!! :) Coraz ładniejsze robisz te anielinki, z niecierpliwością czekam na te kolejne :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńCudne anieliczki :) Mają bardzo słodkie minki :) Kolory bardzo ładne. Czekam na kolejne aniołki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☼
Śliczne, niezwykle pozytywne, słowem: cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mają przezabawne miny w pozytywnym znaczeniu.:)
OdpowiedzUsuńWitam :-)
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz ogromny talent do robienia takich rzeczy. Bardzo mi się te aniołki podobają. I wcale nie zniszczyłaś efektu robiąc rzęsy i uśmiech farbkami :-)
Mam takie jedno pytanko do Ciebie: czy mogłybyśmy się informować o NN? Odpisz tu w komentarzu: http://styl-paryza.blogspot.com/
Pozdrawiam gorąco :-)
Dziękuję, że się zgodziłaś :-)
OdpowiedzUsuńMam kolejne do Ciebie pytanko: mam do Ciebie mówić Aleksandro, Olu, czy może Alex? Wiem, że może Ci się to pytanie zdawać głupie, ale chciałabym wiedzieć jak do Ciebie mówić :-)
Jeszcze raz, tego dnia, pozdrawiam Cię!
Zapomniałam czegoś dodać, aby nie było wątpliwości: już Cię i Twój blog wklejam do informowanych ;-)
OdpowiedzUsuńJeszcze, jeszcze raz pozdrawiam :-D
Okey, dzęki za szybką odpowiedź :-) Więc aby nie pisać długo będę do Ciebie mówić... Alex :-D Nie ma sensu pisać "Hej Aleksandro" itd. bo to brzmi jakbym mówiła do dorosłego oraz tak oficjalnie. Nie przedłużać i będę pisać "Hej Alex" :-) "Hej Olu" też mi trochę nie pasuje, więc... No wiesz ^-^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-D