U mnie pogoda jest beznadziejna bo jest zimno i pada deszcz - idealna pogoda na dodanie nowej notki. Dzisiaj pokażę Wam kolejnego aniołka, który powstał według
kursu Wioli. Aniołek różni się od aniołka z kursu, ale właśnie chciałam, by aniołki nie były identyczne. W ostateczności aniołka zrobiłam według swojego uznania i pozmieniałam kilka elementów. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak pokazać Wam moje dzieło :)
|
Tak wyglądał anioł przed włożeniem do piekarnika. |
Aniołka nie malowałam i uznałam, że ładniej będzie wyglądał w naturalnej kolorystyce. Jak podoba Wam się aniołek?
Śliczny aniołek :) I bardzo dobrze, że coś zmieniasz, szukasz w ten sposób własnego stylu.
OdpowiedzUsuńNa początku w ogóle nie malowałam aniołów i do tej pory lubię naturalnie piękne. Twój nie jest naturalny, powiedziałabym, że to ciasteczkowy kolorek.
To jest naturalny kolor masy, zapraszam:
http://posolonepomysly.blogspot.com/2013/01/jeszcze-ciepy.html
Pozdrawiam ☼ cieplutko
Śliczny :) jak zresztą pozostałe :]
OdpowiedzUsuńBardzo! Jest cudny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Przepiękne dzieło! Uważam, że nie ingerowanie w barwy jest świetnym pomysłem :)
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie ile zajmuje Ci zrobienie tego wszystkiego?
Chyba teraz, podczas wakacji będziesz miała mnóstwo czasu na tego typu rzeczy :)
Mogłabyś mi napisać jakich farb używasz?
Oczywiście :) Do malowania masy solnej korzystam z farb akrylowych.
UsuńPiękny aniołek:) bardzo ładnie wygląda w tych naturalnych barwach:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Śliczny aniołek :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, nie maluj go, bo pięknie wygląda naturalny ;)
Zostałaś nominowana do Libster Blog Award.
Szczegóły u mnie w zakładce 'nominacje'.
nasziherbatkiswiat.blogspot.com
Gratuluję!
Pozdrawiam
aniołek jest śliczny ! :)
OdpowiedzUsuńwww.DulcesCrujientes.blogspot.com + dodaj do obserwowanych jeśli Ci się spodoba ;)
skąd masz tą dziewczynę w tle?
OdpowiedzUsuńSuper wzór na sukience!
OdpowiedzUsuń